atalia pisze:Nie będe z Tobą dyskutowac na ten temat ( na inne zresztą też ) , bo i tak się nie zrozumiemy ( tzn. Ty mnie nie zrozumiesz ) i z uporem godnym lepszej sprawy będziesz dowodził swoich racji.
Na dyskusję z ominięciem rzeczowych argumentów i użyciem nieuczciwych chwytów retorycznych ( co zdaje się jest Twoją specjalnością ) to ja się nie piszę.
Przekonałam się nie raz, ze rzeczowa argumentacja w ogóle do Ciebie nie trafia i zwykłeś brnąć w coś, co mozna by nazwać " nurzaniem się w oparach absurdu".
To tyle.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości