odnowa pisze:Ja jestem najwyraźniej niewystarczająco rozwinięty duchowo, bo jedynie czego doświadczam to własnych myśli i emocji. Być może dlatego iż za obiekt medytacji obieram oddech.
Anka pisze:odnowa pisze:Ja jestem najwyraźniej niewystarczająco rozwinięty duchowo, bo jedynie czego doświadczam to własnych myśli i emocji. Być może dlatego iż za obiekt medytacji obieram oddech.
ja medytuje zeby sie rozluźnić , odprężyć I tez skupia sie głównie na oddechu w pierwszych minutach a potem relax
Natomiast w modlitwie doświadczam wiele tzn w rozmowie z Bogiem
Odnowa - jak to dobrze ze wszyscy jestesmy tak różni i tak niepowtarzalni pozdrawiam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
odnowa pisze:Anka pisze:odnowa pisze:Ja jestem najwyraźniej niewystarczająco rozwinięty duchowo, bo jedynie czego doświadczam to własnych myśli i emocji. Być może dlatego iż za obiekt medytacji obieram oddech.
ja medytuje zeby sie rozluźnić , odprężyć I tez skupia sie głównie na oddechu w pierwszych minutach a potem relax
Natomiast w modlitwie doświadczam wiele tzn w rozmowie z Bogiem
Odnowa - jak to dobrze ze wszyscy jestesmy tak różni i tak niepowtarzalni pozdrawiam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Można wiedzieć jak rozmawiasz z Bogiem?
fruwla pisze:Ja mam podczas medytacji krotkie wizje. I tez widze Swiatlo.
Nikita pisze:Fruwla to dobrze...to znaczy, ze medytacja jest dosc gleboka...Ja ostatnio nie praktykowalam bo nie mialam czasu ale chce wrocic do codziennych praktyk duchowych...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości