juniperus pisze:i to jest właśnie dowód na to, że nie są oddane tak, jak potrafią być psy.
No właśnie, jeśli chcesz mieć zwierzaka ślepo ci oddanego, który pójdzie za tobą nawet w ogień, to weź psa. A jeśli chcesz zwierzaka, który jeśli uważa, że źle robisz, to ewidentnie ci pokaże że to "głupi wybór" i wcale nie ma zamiaru z tobą w tym uczestniczyć, to wybierz kota . Wiesz, ja zawsze wolałam przyjaciół, którzy mi mówili jeśli źle postępowałam, a nie takich którzy zawsze mi przyklaskują.
Za to jeden z moich kotów był na tyle odważny, że prychał i odganiał każdego psa, który się do mnie lub do kogoś z mojej rodziny zbliżał. I wielkość psa nie miała tu żadnego znaczeniajuniperus pisze:Pamiętam, jak mój pasik obronił mnie przed pijanym facetem
juniperus pisze:One na co dzień pracują w służbach policyjnych, WOPR, TOPR, GOPR, straży granicznej, pomagają pasterzom, szukają rannych w śnieżnych zaspach, czy ruinach, w końcu strzegą każdego domu i gospodarstwa. Pracują, ponieważ kot nie jest w stanie tego zrobić.
I tu się mylisz Nie neguję pracy psów, ale one po prostu są najłatwiejsze do wytresowania i dlatego się je wybiera. Koty można tak samo tresować. Korzystanie z kuwety, przybieganie na gwizd, czy inne triki można kota nauczyć, ale to wymaga czasu i chęci. Zresztą wytresować można każde zwierzę (świnie tropiące trufle, małpy do zadań różnych itp, itd. ).
juniperus pisze:kotów u mnie od zatrzęsienia, a myszy w ogrodzie jeszcze więcej, ponieważ nawet nie chce się im polować
To też nie tak Kot jeśli dostaje jedzenie, to nie będzie polował, bo po co? Jeśli ktoś chce kota łownego, to daje mu tylko mleko czy wodę i nic poza tym. A jeśli kot ma pełną miskę i dostaje jedzenie od sąsiadów, to po co ma się męczyć?? Sama byś tak zrobiła
juniperus pisze:Psa jeśli się nauczy załatwiać w jednym miejscu, tak robi.
Koty też to potrafią, mój się załatwia ciągle do kuwety i jeszcze ani razu nie zrobił nic poza nią.
juniperus pisze:I jak ja mam polubić koty bardziej niż psy?
Ależ nikt ci nie każe To tak jakby porównywać czy zupa pomidorowa jest lepsza od ogórkowej, to po prostu kwestia gustu
Ja lubię każdy rodzaj zwierząt nawet myszy i szczury, jedynie za robactwem nie przepadam i pajęczakami.
juniperus pisze: Właśnie dlatego, że miał wobec mnie szacunek tak, jak ja miałam wobec niego. I niech mi ktoś powie, że to nie jest oddanie.
No właśnie psy są ślepo oddane, ty swojego szanowałaś, a nie wszyscy są tacy. Psy są oddane nawet ludziom, którzy robią im krzywdę. Kot sobie na to nie pozwoli.