Skąd Wasz nick?

[Xsenia]

Coś za dużo wątków o podłożu erotycznym na naszym forum ostatnimi czasy się pojawia!
Tu 69, tam błony dziewicze - no proszę Państwa, jak tak można

No przepraszam bardzo, ale błony dziewicze to raczej zwykła biologia. Chyba, że zakładamy z góry, że na tym forum rozmawiamy tylko i wyłącznie o duchowości, a fizyczność jest tematem tabu. Ale jeśli tak jest, to proszę o wyraźne napisanie tego. Bo fizyczność jest według mnie tak samo ważna, jak duchowość i niestety (dla niektórych ) ale w moich postach będzie się ona pojawiać.
A jeśli chodzi o 69 to bardziej mi się kojarzy ze znakiem zodiaku oznaczającym raka, lub z chrześcijańskim znakiem ryb.
Ale podobno głodnemu chleb na myśli

znaki zodiaku.png (29.58 KiB) Przeglądany 2952 razy

[adam69691]

W sumie nigdy nie upatrywałem w tej liczbie pozycji chociaż taka istnieje. Raczej zawsze myślałem o tej liczbie jako zrównoważeniu dwóch biegunów, uzupełnieniu , harmonii . Jak spojrzeć ta liczba jest podobna do symbolu Ying-Yang. Chociaż również inne skojarzenia może też wywoływać.

[forrest]

"69" kojarzyło mi się przez długi czas z Hożą 69 (z Wydziałem Fizyki UW) i z symetriami poszukiwanymi przez fizyków... . Dopiero po pewnym czasie ktoś mi wytłumaczył, że to chodzi o pozycję seksualną. To nie jest tak, że "głodnemu chleb na myśli" - póki nie usłyszałem o tym, jak ta liczba jest "interpretowana" przez wiele osób, nawet do głowy by mi nie przyszło, że tak może być ona kojarzona (ideo-ideycznie ...czy też ideo-organicznie...), a teraz tak mi się kojarzy (ale tylko na sposób ideo-ideyczy, ponieważ z tego rodzaju kontaktu z kobietą, jedynie okazywanie jej czułości w miejscach intymnych mieści się w moich fantazjach...).
Na lotnisku biegałem - zwłaszcza, jak trzeba było coś przynieść z portu do kwadratu. Strasznie dużo czasu by uciekło, gdyby tak iść powoli, a poza tym można by się zanudzić idąc przez pół płyty lotniska w jedną stronę i potem z powrotem. Nazwali mnie tak i później mi wytłumaczyli, że to w związku z postacią z filmu.

[Keogh]

Mój jest z bierzmowania...

Tak. Ja również lubię czytać Lumley'a

No i tak w tym dziwnym okresie mojego zycia gdzie w ciągu kilku tygodni: czytałem "Nekroskopa" jednocześnie z "Autohipnozą i relaksacją", niechcący próbując pisma aut. i szukając odpowiedzi trafiłem na to forum i jakoś tak ten Nekroskop został w nicku