PRZEPOWIEDNIE

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: konrad » 07 paź 2009, 16:38

forrest pisze:chciałem wyjaśnić, że w ten sposób Lucyna wypowiada się publicznie, twierdząc, że "jak nikt nie wesprze tego projektu, to w wyniku kataklizmów będą ginąć ludzie". Nie mówi nic o przetrwaniu czy nie przetrwaniu konkretnej osoby. Z kolei EnKi twierdzi, że na to aby ocaleć w 2012 roku potrzeba i wystarcza, żeby "mieć serce" - nie łączy tego z udziałem w Projekcie Cheops.


Czy nie ma w tym więc sprzeczności? Może zamiast zachęcać do wpłat, powinno się zachęcać ludzi do tego, by czynili dobro? Taka jest właśnie kwintesencja spirytyzmu, dlatego jestem spirytystą, a nie cheopsistą.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: cthulhu87 » 07 paź 2009, 19:34

konrad pisze:Taka jest właśnie kwintesencja spirytyzmu, dlatego jestem spirytystą, a nie cheopsistą.


Myślę, że stanowisko większości członków jest zupełnie jasne. Tu, na forum powiem tylko, że podpisuję się w zupełności pod oświadczeniem, które zamieściliśmy na stronie :)
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: Jul » 08 paź 2009, 12:31

Nie mam zaufania do pani Lucyny i jej rewelacji, ale w ramach pewnego wewnętrznego pluralizmu światopoglądowego członków PTSS zostawiłbym już w spokoju forresta :)

Zaniepokoję się dopiero jak zorganizuje on spotkanie publiczne pt "Zgodność i poparcie spirytyzmu polskiego dla Projektu Cheops" ;)
Jul
 
Posty: 346
Rejestracja: 31 paź 2008, 23:41

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: konrad » 08 paź 2009, 14:45

Ja myślę, że w ogóle projekt Cheops powinien być tematem tabu w pracach PTSS... Ja też nie mam nic przeciwko temu, że forrest uczestniczy w pracach projektu, tak samo, jak nie mam nic przeciwko uczestnictwu jednego z forumowiczów na forum miau.pl

Ważne jest jednak to, by wyraźnie oddzielić pracę PTSS i innych organizacji, które nie są z PTSS w żaden sposób związane.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: Jul » 08 paź 2009, 15:23

Konrad pisze:Ważne jest jednak to, by wyraźnie oddzielić pracę PTSS i innych organizacji, które nie są z PTSS w żaden sposób związane.


Tak, i to właśnie miałem na myśli.
Jul
 
Posty: 346
Rejestracja: 31 paź 2008, 23:41

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: forrest » 26 lis 2009, 22:37

Wg tego, co jest napisane na stronie czasnowejery.pl ten człowiek został wcześniej przygotowany do łatwego wchodzenia w hipnozę:
http://www.youtube.com/watch?v=LfNnwqCQ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=rTDxUBvJ ... r_embedded
To chyba pasuje do działu przepowiednie - w drugiej części jest wytłumaczenie dlaczego. Poza tym wygląda na to, że oni (ci, którzy są związani z Andrzejem Kaczorowskim) potrafią poprzez hipnozę (somnambulizm) uczynić mediami somnambulicznymi osoby, które nigdy nie miały nic wspólnego z kontaktami z zaświatami. Warto zwrócić uwagę, że medium somnambuliczne mówi tak, jak w normalnym stanie świadomości - tak, jak trudno się zorientować, że lunatyk śpi (bo zachowuje się tak, jakby nie spał), tak samo jest z tym "wymuszonym lunatykowaniem" (somnambulizmem). Oczywiście zawsze trzeba pamiętać o KM 174. Jednak myślę, że z trudnościami związanymi w wiarygodnością przekazu można sobie poradzić, czego przykładem jest najpewniej Newton.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec
Awatar użytkownika
forrest
 
Posty: 457
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:25
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: Jul » 27 lis 2009, 00:33

forrest pisze:Jednak myślę, że z trudnościami związanymi w wiarygodnością przekazu można sobie poradzić, czego przykładem jest najpewniej Newton.


Oczywiście, jak mniemam, Michael Newton ;-) Wtajemniczeni wiedzą, ale laik mógłby pomyśleć o Izaaku Newtonie. Skadinąd ten drugi też miał wyobraźnię metafizyczną i pisał sporo traktatów teologicznych, a kojarzy się go dziś tylko z klasyczną fizyką. Obliczył nawet na podstawie Biblii datę końca świata - 2060. Mamy jeszcze trochę czasu na spopularyzowanie spirytyzmu :D
Jul
 
Posty: 346
Rejestracja: 31 paź 2008, 23:41

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: Paweł » 27 lis 2009, 04:46

forrest pisze:Wg tego, co jest napisane na stronie czasnowejery.pl ten człowiek został wcześniej przygotowany do łatwego wchodzenia w hipnozę:
http://www.youtube.com/watch?v=LfNnwqCQ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=rTDxUBvJ ... r_embedded
To chyba pasuje do działu przepowiednie - w drugiej części jest wytłumaczenie dlaczego. Poza tym wygląda na to, że oni (ci, którzy są związani z Andrzejem Kaczorowskim) potrafią poprzez hipnozę (somnambulizm) uczynić mediami somnambulicznymi osoby, które nigdy nie miały nic wspólnego z kontaktami z zaświatami. Warto zwrócić uwagę, że medium somnambuliczne mówi tak, jak w normalnym stanie świadomości - tak, jak trudno się zorientować, że lunatyk śpi (bo zachowuje się tak, jakby nie spał), tak samo jest z tym "wymuszonym lunatykowaniem" (somnambulizmem). Oczywiście zawsze trzeba pamiętać o KM 174. Jednak myślę, że z trudnościami związanymi w wiarygodnością przekazu można sobie poradzić, czego przykładem jest najpewniej Newton.



Dodam jeszcze jeden link z tych "klimatów" z udziałem tego samego człowieka: http://www.youtube.com/watch?v=UorhVeFf514

Co do hipnozy jestem mocno sceptyczny, nie mówię że hipnoza sama w sobie nie działa, bo działa lecz informacje mogą pochodzić z naszej głowy. Mogą być wytworem mózgu, dlatego do hipnozy podchodzę bardzo sceptycznie. Na filmach pokazanych każdy zapada w ten stan, są to ludzie widocznie bardzo podatni na sugestię. Mnie w ten stan by nie wprowadził.
Paweł
 
Posty: 204
Rejestracja: 09 paź 2009, 15:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: Jul » 27 lis 2009, 15:30

zainteresowany pisze:Co do hipnozy jestem mocno sceptyczny, nie mówię że hipnoza sama w sobie nie działa, bo działa lecz informacje mogą pochodzić z naszej głowy. Mogą być wytworem mózgu, dlatego do hipnozy podchodzę bardzo sceptycznie.


Ryzykując i idąc na chwilę tym sceptycznym tropem, co w ogóle nie jest wytworem mózgu?

Wg. rewelacji współczesnej kognitywistyki i neurobiologii mózg w ogromnym stopniu filtruje naszą percepcję (i nieważne czy jest to w danej chwili stan hipnozy, snu czy zwykłej jawy). Nie postrzegamy zatem wg. tego paradygmatu badawczego, rzeczywistości taką jaka jest sama w sobie.

Innymi słowy jak obejść stary problem solipsyzmu? Oto problem szerszy.
Jul
 
Posty: 346
Rejestracja: 31 paź 2008, 23:41

Re: PRZEPOWIEDNIE

Postautor: forrest » 27 lis 2009, 20:06

zainteresowany pisze:Co do hipnozy jestem mocno sceptyczny, nie mówię że hipnoza sama w sobie nie działa, bo działa lecz informacje mogą pochodzić z naszej głowy. Mogą być wytworem mózgu, dlatego do hipnozy podchodzę bardzo sceptycznie. Na filmach pokazanych każdy zapada w ten stan, są to ludzie widocznie bardzo podatni na sugestię. Mnie w ten stan by nie wprowadził.

Coś w tym może być, chociaż nie upatrywałbym tu artefaktów stworzonych przez mózg, ale ew. zaburzeń - analogicznych do tych, jakie dusza przechodzi po odłączeniu się od ciała tuż po śmierci człowieka. Newton napisał o tym, jak obejść ewentualne słabości hipnozy, jako metody pozyskiwania informacji o zaświatach. Przede wszystkim już na samym początku "Wędrówki dusz" napisał, że jego klienci nie wahali się sprostować pytania sugerującego błędną odpowiedź (myślę, że polscy terapeuci stosujący hipnozę mogliby się dużo uczyć od Newtona...). Przy tym opis zaświatów okazał się być niezmienniczy względem światopoglądu osoby zahipnotyzowanej (wbrew swoim przekonaniom zaświaty opisują w taki sam sposób chrześcijanie, ateiści, itd. - niezależnie od siły przywiązania do danej doktryny).
Jeżeli chodzi o ograniczenia tej metody, to Newton zauważył, że bardziej precyzyjne i wiarygodne relacje można uzyskać od ludzi, których dusze znajdują się na wyższym poziomie rozwoju (kwestię oceny poziomu rozwoju opisał szczegółowo).
(...) Co więcej, ma tu znaczenie zasada ograniczonego zaufania w stosunku do klienta, od którego nie oczekuje się, ze w ciągu całej sesji będzie w spójny sposób podawał wszystkie szczegóły. Przed podjęciem decyzji co do kolorów, terapeuta powinien sprawdzić wzajemną zgodność wszystkich stwierdzeń osoby w transie.
"Życie między wcieleniami", s. 136.
Nie wydaje mi się, żeby Newton nie docenił jakichś słabości hipnozy, jako metody badawczej, czy żeby przeszacował jej możliwości. W kwestiach szczegółowych dotyczących opisu zaświatów namawiał do sceptycyzmu wobec prezentowanego przez niego materiału, jednak co do ogólnych wyników prowadzonych badań, uważam, że nie ma tu miejsca na błędną interpretację otrzymanych wyników.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec
Awatar użytkownika
forrest
 
Posty: 457
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:25
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości