autor: forrest » 25 lis 2010, 20:21
Podczas rozmowy osobistej nie da się wyczuć apodyktycznego tonu wypowiedzi Ducha. W lipcu ubiegłego roku brałem udział w rozmowie z Duchem, której treść pokazałem paru osobom. Ta rozmowa – prowadzona poprzez Lucynę Łobos – odbyła się w Warszawie. Część odpowiedzi, jakie otrzymałem, nie było zgodnych z moimi przekonaniami (po tej rozmowie wziąłem inny punkt widzenia pod uwagę...), natomiast rozmowa przebiegała w szczególnie pozytywnej atmosferze. Sądzę, że to prawda, że jak ktoś zadaje na sesji publicznej pytanie, mając poważne intencje, a nie np. chcąc sobie zaszydzić z uczestników rozmowy, to otrzyma odpowiedź wyrażoną w takim tonie, jak miałem okazję to słyszeć podczas sesji osobistych.
Miałem zamiar ustosunkować się do zastrzeżeń dotyczących treści sesji publicznych, ale zobaczyłem swoje poprzednie wpisy w tym wątku i wydaje mi się, że w tych kwestiach niczego nowego nie jestem w stanie powiedzieć.
Moją uwagę zwraca brak potwierdzenia przez media współpracujące z federacjami zrzeszonymi w MRS treści rozmów prowadzonych z Duchami poprzez Lucynę Łobos. Po rozmowie z kilkunastoma wybranymi osobami ze stowarzyszeń związanych z MRS można odnieść wrażenie, że informacje o tym, że:
1)na Ziemi dochodzi do kataklizmów, których intensywność jest większa, niż we wcześniejszych dziesięcioleciach; maksimum intensywności tych kataklizmów może przypaść na rok 2012;
2)istnieje możliwość całkowitej dewastacji planety wraz z końcem 2012 roku
3)Wielka Piramida w Gizie jest elementem instalacji, której uruchomienie doprowadzi do zapobiegnięcia kataklizmom;
pochodzą wyłącznie od osób niezwiązanych ze stowarzyszeniami należącymi do federacji zrzeszonych w MRS.
Zastanawiające jest jednak to, że Divaldo Franco zapytany o treść przekazu otrzymanego poprzez Lucynę Łobos, powiedział, że to jest wymysł pewnego człowieka (nie pamiętam nazwiska, ale raczej chodzi o kogoś z Ameryki Południowej). Może jest tak, że media przekazujące informacje o metodzie zapobiegnięcia kataklizmom są we wszystkich krajach, ale z jakiegoś powodu ich przekazy nie spotkały się z uznaniem stowarzyszeń spirytystycznych i – to już byłoby zadziwiające – przypadki te zostały świadomie przemilczane (?).
Ja spotkałem jedną taka osobę, która opowiedziała o wizjach dotyczących możliwości wystąpienia kataklizmów dewastujących Ziemię i o tym, że Wielka Piramida zawiera w sobie coś, co po podjęciu odpowiednich działań, zapobiegnie tym kataklizmom. Nie potrafiła jednak udzielić odpowiedzi na pytanie, co dokładnie należy zrobić. Ta osoba powiedziała prawie to samo, co zawarte jest w przekazach otrzymanych poprzez Lucynę Łobos. Moją uwagę zwróciło, że od tego człowieka trzeba było „wyciągać” informacje. Ludzi posiadających podobne, spójne z pozostałymi wizje możliwej przyszłości może być więcej. Tylko póki się na nich nie trafi, to się nie dowie o tym, bo ci ludzie mogą ich nie nagłaśniać.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec