autor: konrad » 20 lip 2010, 10:00
Powrócę jeszcze do samego tematu Projektu Cheops i przekazów otrzymywanych przez Ducha posługującego się imieniem EnKi.
Prawdą jest, że Duchy wyższe niekiedy przekazują nam pewne wskazówki dotyczące przyszłości, ale nigdy nie są to wskazówki typu: "Kopcie tutaj, znajdziecie skarb", "Ziemię zniszczy w poniedziałek asteroid", "Pół ludzkości zginie w wyniku jakiejś epidemii w 2015 roku". Mówią raczej o rzeczach wynikających bezpośrednio z przeznaczenia naszej planety w cyklu ewolucyjnym, czyli jej ciągłego rozwoju, przemian, które nas czekają, a także tego, jak powinniśmy wobec nich postępować. Przede wszystkim zalecają, byśmy stawali się dobrymi ludźmi. Ziemia jest w końcu jedynie naszym tymczasowym mieszkaniem, więc nawet jeśli kiedyś wybuchnie albo zniknie, ważne byśmy zabrali z niej to, co trwałe, czyli zalety serca, doświadczenie itp. Resztą nie musimy się przejmować. Duchom wyższym nigdy nie zależy na tym, byśmy skupiali się na sprawach materialnych. Kierują nas zawsze ku sprawom duchowym, które są trwałe.
Z drugiej strony Duchy niższe lubują się w odpowiadaniu na każde pytanie. Czasem Duchy niższe to pseudo-naukowcy, obdarzeni sporą inteligencją, którzy swoje osobiste teorie przedstawiają jako fakty. Dużym błędem jest obdarzanie ich większym zaufaniem. Prawdę mówiąc, zadawanie pytań dotyczących budowy wszechświata i jego przeznaczenia wszystkim Duchom mija się trochę z celem. Ludziom wydaje się, że one wszystko wiedzą, a tak nie jest. Podobnie moglibyśmy pytać się przechodniów na ulicy, czy w Ziemię trafi kiedyś kometa. Połowa ludzi odpowie, że nie wie, połowa powie, że na pewno Ziemia zostanie zniszczona, a jedna czy druga osoba, by dobrze się zabawić, doda do tego jakąś ciekawą historyjkę.
Czy więc przepytywanie Duchów jest zupełnie bezsensowne? Nie. Przede wszystkim trzeba zrobić, co następuje:
1) Upewnić się, że mamy do czynienia z Duchami wyższymi. Można to zrobić w prosty sposób. Przyjrzyjmy się ich językowi. Jeśli traktują nas ciepło, z szacunkiem i są wyrozumiałe, jeśli są obdarzone ogromną inteligencją, to z pewnością Duchy wyższe. Jeśli w ich języku pojawia się sarkazm, drwina, poniżanie innych, jeśli opowiadają bzdury lub kłamią, to Duchy niższe, a ich zdanie jest niewiele warte.
2) Sprawdzić, czy podobne przekazy otrzymywane są gdzie indziej, przez inne media i inne Duchy. Gdy przekazywane są ważne informacje, Duchy robią to w wielu miejscach.
Wracając do Projektu Cheops. Aby sprawdzić, czy przekazy EnKiego mają w ogóle sens, należy wykonać dwa testy nawiązujące do opisanych przeze mnie przed chwilą punktów:
1) Czy EnKi może być Duchem wyższym? Po przeanalizowaniu części jego przekazów, twierdzę, że nim nie jest. Jego wypowiedzi cechuje często sarkazm, mówi rzeczy, którym później zaprzecza itp.
2) Czy podobne przekazy otrzymywane są gdzie indziej? W czasie majowego spotkania MRS zadaliśmy to pytanie Divaldo Franco. Ponieważ jest on jednym z najbardziej znanych współcześnie w ruchu spirytystycznym mediów, musiał o takowych słyszeć. Potwierdził, że rzeczywiście Duchy mówią o przemianach czekających naszą planetę (nawiązał chociażby do tego Duch Bezerra de Menezes w czasie naszego spotkania - jego przekaz będzie można przeczytać w najbliższym numerze kwartalnika "Spirytyzm"). Kategorycznie jednak stwierdził, że Duchy nie mówiły nic na temat potencjalnych kataklizmów i metod ratowania Ziemi poprzez odkopywanie grobowców, przeczesywanie piramid itp.
Podsumowując, sądzę, że EnKi jest inteligentnym Duchem, ale Duchem niższym, który pragnie się dowartościować, promując swoje teorie. Opiera je na ogólnym poczuciu panującym w zaświatach, a dotyczącym tego, że Ziemia ewoluuje w tej chwili dość aktywnie i wszystkich nas czeka zapewne wiele zmian, ale takich które rozłożą się na lata i pewnie stulecia, a nie takich, do których dojdzie w najbliższym czasie. Dopóki nie otrzymam potwierdzeń przekazów EnKiego z innych źródeł, niezwiązanych z Projektem Cheops, będę traktował jego przekazy jako fantazje. Zachęcam wszystkich do tego, by także stanęli nieco z boku i przeanalizowali wszystkie sesje chłodnym okiem.