Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Pablo diaz » 04 kwie 2015, 21:38

Wybaczyć i zapomnieć.

Ktoś już mówił,że brak wybaczenia i zapomnienia stało się przyczyną wielu niepowodzeń naszych prób życiowych.
Wielu z braci przebacza-tak mówią,ale nie zapominają otrzymanej obrazy.Nie wiedzą jak,lub nie mogą zapomieć.Pomimo wielu starań w ich umysłach i sercach ból zostaje.

Po sesji Luiza Gonzaga w Pedro Leopoldo,która jak zawsze była pouczająca rozmawialiśmy o ewangelicznej lekcji przebaczenia i zapomnienia,która na szczęście wcześniej była poruszona przy stole na sesji.
Kiedy wracając do domu kochanego brata Andre -Chico ,który słuchał naszej konwersacji opowiedział nam historię;

Pewien czas temu ,około 20 lat temu zostałem obrażony przez kogoś,kto na mnie wiele skorzystał.
Zamknąłem się w sobie prosząc Jezusa ,aby pomógł mi nie trzymać urazy oprawcy w sobie oraz ,aby nie życzyć mu zła i zapomnieć o obrazie,którą otrzymałem.
Sprawca wyprowadził się z Pedro Leopoldo i nie miałem więcej wiadomości o nim i rzeczywiście zapomniałem o obrazie.
Po upływie czasu zaobserwowałem ,że ktoś kto wydawał mi się znany ,kiedy mnie widział ukrywał się lub uciekał przede mną.

Bardzo mnie to zmartwiło:!Pomyślałem zrobiłem mu coś złego!...Czekałem.Pewnego popołudnia na rogu ulicy zobaczyłem jak zbliża się,podszedłem do niego przytuliłem go mówiąc;Czemu uciekasz ode mnie,czy kiedykolwiek zrobiłem ci krzywdę?

Mężczyzna pełen zamieszania i zaskoczenia odpowiedział;
-Jestem osobą ,która żałuje i przeprasza za obrazę którą ci sprawiłem....
-Obrazę?,nie pamiętam ,gdzie i kiedy ?
-Ponad 20 lat temu w barze.

Wtedy przypomniałem sobie o obrazie,która wewnątrz mnie byla już martwa,a wszystko ponieważ Jezus pomógł mi o niej zapomnieć ...
Objeliśmy się i poszlismy drogą jak dobrzy bracia.

Lekcja z tego doświadczenia wzruszyła nas,była to jedna z najpiękniejszych lekcji ,oraz była świadectwem najlepszego lekarstwa ,którym jest potrafić przebaczyć i wiedzieć ,jak zapomnieć o otrzymanej urazie.

Z serii ,,Poruszające historie Chico Xaviera,,.
Załączniki
chico_novo.jpg
chico_novo.jpg (11.51 KiB) Przeglądany 9493 razy
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Krzysztoff » 05 kwie 2015, 19:48

Dziękuję
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Xsenia » 05 kwie 2015, 21:13

Pablo diaz pisze:Wybaczyć i zapomnieć.

Nie do końca się z tym zgodzę. Wybaczyć, tak, zawsze, w każdej sytuacji. Ale nie zapomnieć. Nie można zapominać nauk. Na przykrościach też się czegoś uczymy ("choćby tego żeby słowa nas nie raniły"). Nie można zapominać.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Nikita » 05 kwie 2015, 22:14

Wybaczyc jaknajbardziej ale tez wyciagnac wnioski na przyszlosc...moze nie zadawac sie z kims kto ma tendencje niskie i ciagnie w dol....jak sie raz czlowiek sparzy to drugi raz nie wchodzi w kontakty z pewnymi ludzmi.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Pablo diaz » 06 kwie 2015, 09:23

Proszę kochani cała przyjemnosć po mojej stronie ,że mogłem sprawić wam radość- jakby wydawało się tym prostym i oczywistym dla każdego tekstem ;)
Ostatnio ,a właściwie już od dłuższego czasu nie dzieje się dobrze na forum.Martwiło mnie to bardzo ,że nie potrafimy sobie wybaczyć,wciąż atakując siebie jedni -drugich udawadniając racje itd. Myślałem,jak to naprawić,a nie będąc żadnym autorytetem nie będę w stanie zainspirować nikogo do zmian.
Długo nie czekałem po kilku chwilach ,,przypadkowo,, ;)powędrowałem do tego tekstu :)
Wybaczyć i zampomnieć .Tak! Bez zapomnienia nie ma wybaczenia :)
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2015, 10:47 przez Pablo diaz, łącznie zmieniany 1 raz
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Nikita » 06 kwie 2015, 10:40

Pablo Ty jestes jak Slonce...promieniujace dobrocia....Dzieki Ci. Tylko widzisz czasami trzeba tez umiec zareagowac i sie obronci przed kims kto nie chce sie uczyc.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Pablo diaz » 06 kwie 2015, 11:37

Dziękuję Kasiu to bardzo miłe :oops:
A to sentencja ode mnie :)
Załączniki
nic3b1oyabuelo.jpg
nic3b1oyabuelo.jpg (72.38 KiB) Przeglądany 9416 razy
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Xsenia » 07 kwie 2015, 08:43

Pablo diaz pisze:Ostatnio ,a właściwie już od dłuższego czasu nie dzieje się dobrze na forum.Martwiło mnie to bardzo ,że nie potrafimy sobie wybaczyć,wciąż atakując siebie jedni -drugich udawadniając racje itd.

Czy mógłbyś wyjaśnić te słowa? Bo zrozumiałam je tak, jakbym to ja była odpowiedzialna za to, że "nie dzieje się dobrze na forum". Te słowa napisałeś pod moim postem i chciałabym się upewnić czy dobrze je zrozumiałam.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Pablo diaz » 07 kwie 2015, 09:29

A skądże takie myśli Basiu :)
To ,że interpretujesz po swojemu (zresztą jak każdy z nas )prawa duchowe ,nie znaczy ,że jesteś toksyczną osobą.
Chodzio mi ,że forum bardzo odbiegło od spirytystyczno duchowej formy z taka jaką spotykałem się w innych krajach. :)
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Wybaczyć i zapomnieć-poruszające historie Chico Xaviera

Postautor: Xsenia » 07 kwie 2015, 10:04

OK dziękuję za wyjaśnienie. Ostatnio po prostu często spotykam się z zawoalowaną informacją, że to ja jestem wichrzycielem tego forum. Wolałam więc się upewnić co do twoich słów.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Następna

Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości