anoushka pisze:Przeglądnęłam to wczoraj w nocy. Człowiek jest bardzo nerwowy i bardzo chaotycznie i emocjonalnie to opowiada. Myślę, że w tym naszym zakłamanym kraju trudno mu będzie znaleźc kogoś, kto się tym dogłębnie zajmie. Może spróbowałby skontaktować się z discavery, lub jakimś dokumentalistą z TV Może TVN? Może ja dałabym mu kontakt do dokumentalisty z TVP w W-wie? To znana osobistość, ale wpierw musiałabym się z nim skontaktować jeśli Grzegorz wyrazi zgodę na to. Zawsze można spróbować, czy temat go zainteresuje, a moim zdaniem jest bardzo dobry. Ten temat można sprzedać do BBC a jak tam się wyemituje to jest szansa że zgłoszą się ludzie zajmujący się tym naukowo. Mogę pogadać z kimś z Anglii kto też robi dokumenty dała bym mu też kontakt, a resztę by sobie obgadali. Najważniejsze wyjść w świat z tym bo nasz zaścianek to nie grunt,ale ugory. Jest jeszcze opcja do Nieznanego Świata oni współpracują z Nationale Geographic i Dicsavery
Mówi chaotycznie, bo ma bardzo dużo do przekazania i najlepiej chciałby przekazać w krótkim czasie jak najwięcej.
Od czasu do czasu go widuję, jak go zobaczę znowu, to z nim o tym porozmawiam, dziękuje
TVN mu nie pomogło...
Mam jego rysunki obcych, pojazdów, które mi kiedyś dał.
Trzymam to w osobnej teczce, może kiedyś się przyda.
To co mnie przekonuje, to duża ilość świadków, które wymienia z imienia i nazwiska, a których tożsamość mogę w każdej chwili zweryfikować, bo jestem z tego samego miasta co on.