Materializacja ludzkiej nienawiści

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Re: Materializacja ludzkiej nienawiści

Postautor: anoushka » 14 mar 2015, 20:15

No tośmy się umówili w domu ;) A powracając do gonienia tematu tu jest kolejny przykład uruchomienia "cholery" z innego wymiaru :mrgreen: To już kolejna któraś pokraka z którą mam do czynienia teraz jest u Justyny, i to trzeba wykopać.
anoushka
 
Posty: 48
Rejestracja: 26 lut 2015, 17:10

Re: Materializacja ludzkiej nienawiści

Postautor: soldado » 14 mar 2015, 20:20

anoushka pisze:No tośmy się umówili w domu ;) A powracając do gonienia tematu tu jest kolejny przykład uruchomienia "cholery" z innego wymiaru :mrgreen: To już kolejna któraś pokraka z którą mam do czynienia teraz jest u Justyny, i to trzeba wykopać.


Możemy wysłać do Niej swoich Opiekunów.
Gdy Im nakażemy, to tam przejdą.
Przeszkodą może być wtedy tylko ona sama, musi to wynikać z jej woli, musi tego chcieć.
Oni szanują wolną wolę i nawet jak Im nakażemy, to będą się z nią liczyć.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3193
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Materializacja ludzkiej nienawiści

Postautor: anoushka » 14 mar 2015, 20:49

Tak mam przyzwolenie bo specjalnie do mnie dzwoniła 5 godz temu z tym ze teraz jest w pracy ale to niczemu nie przeszkadza. Za godzinkę zacznę działać tylko muszę się przestawić na inne tory i wypiąć z fizyczności życia rodzinnego:)
anoushka
 
Posty: 48
Rejestracja: 26 lut 2015, 17:10

Re: Materializacja ludzkiej nienawiści

Postautor: soldado » 14 mar 2015, 20:53

anoushka pisze:Tak mam przyzwolenie bo specjalnie do mnie dzwoniła 5 godz temu z tym ze teraz jest w pracy ale to niczemu nie przeszkadza. Za godzinkę zacznę działać tylko muszę się przestawić na inne tory i wypiąć z fizyczności życia rodzinnego:)


ok, to zwracamy się o to w trakcie modlitwy w tonie nakazującym, do naszego Opiekuna.
Ja to zrobię około 24 tej, też ze względu na to, co napisałaś.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3193
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Materializacja ludzkiej nienawiści

Postautor: soldado » 14 mar 2015, 23:19

aresz.... z nim mamy do czynienia.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3193
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Materializacja ludzkiej nienawiści

Postautor: anoushka » 14 mar 2015, 23:43

To uczeń Tito, jeszcze słaby Tito to dopiero gad zielona jaszczurowata franca. Molestował mojego kumpla od 17 tego roku życia. Babka z dziadkiem zajmowali się czarną magią. Ojciec kumpla zastrzelił się na jego oczach kiedy był jeszcze dzieckiem Eh dużo opowiadać:(
anoushka
 
Posty: 48
Rejestracja: 26 lut 2015, 17:10

Poprzednia

Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości