Strona 1 z 1

Bieszczadzki mistyk...

Post: 31 paź 2014, 21:23
autor: Nikita
...ktory poznal Boga....

Re: Bieszczadzki mistyk...

Post: 31 paź 2014, 21:43
autor: Nikita

Re: Bieszczadzki mistyk...

Post: 10 lis 2014, 12:40
autor: Arronax
Zaraz przeczytam. Brzmi ciekawie ... :) .

Re: Bieszczadzki mistyk...

Post: 10 lis 2014, 13:04
autor: Nikita
Mozesz kliknac w ikonke glosniczka i wysluchac calej audycji...polecam bo naprawde ciekawe...

Re: Bieszczadzki mistyk...

Post: 12 lis 2014, 09:18
autor: Obserwator
Bardzo ciekawy człowiek. Przeczytałem artykuł i wysłuchałem audycję. :)

Przykre dla mnie było tylko to, że pozostawił czwórkę dzieci, aby żyć na swój sposób. Na pewno jego zonie było bardzo trudno samodzielnie wychować i wykształcić tak dużą gromadkę. Szczerze się przyznam, że to dla niej mam większy podziw. Oczywiście każdy ma wolną wolę i powinien żyć na swój sposób - każdy popełnia błędy w życiu - ale na pewno rozstanie z ojcem było dla dzieci prawdziwym ciosem.

Re: Bieszczadzki mistyk...

Post: 12 lis 2014, 13:34
autor: Nikita
Tez sobie pomyslalam, ze ta kobieta musi byc bardzo dzielna. Na korzysc Jano jest to, ze zostawil im swoj odziedziczony po rodzicach dom a teraz wysyla wszytskie pieniadze ze sprzedazy ksiazek i albumow.
Ja go troche rozumiem...on poprostu nie dawal rady w tej cywilizacji i w tym systemie....czul potrzebe ciszy i spokoju....Bieszczady to wogole ciekawa kraina....kiedys sie tam wybiore....