Forum Spirytystyczne

Czytam właśnie po raz pierwszy w życiu Księgę Duchów.W zasadzie zawsze byłam zdania jak Krzysztof a ostatnio nawet dość intensywnie ćwiczyłam pozytywne myślenie,aby uniknąć właśnie tych jak nazwał je Krzysztof samospełniających się przepowiedni-byłam w tym mistrzynią-i faktycznie -odkąd zaczęłam inaczej myśleć-zdarzenia zaczęły być inne.Ale przed chwilą natknęłam sie w KD na takie zdanie-Czy niektórzy ludzie mogą rzucać na innych uroki?-Niektórzy ludzie posiadają wielką siłę magnetyczną,z której mogą robić zły użytek,jeżeli duch ich jest zły,w tym mogą być wspierani przez inne złe uchy.A więc może coś w tym jest?

wdowa pisze:Ale przed chwilą natknęłam sie w KD na takie zdanie-Czy niektórzy ludzie mogą rzucać na innych uroki?-Niektórzy ludzie posiadają wielką siłę magnetyczną,z której mogą robić zły użytek,jeżeli duch ich jest zły,w tym mogą być wspierani przez inne złe uchy.

Działanie autosugestii i działanie energii to dwie różne rzeczy.

Mam w domu dwa czarne koty, które ciągle biegają, ale jakiś szczególny pech mnie nie prześladuje.

Każdy człowiek posiada zdolności magnetyczne, ale u większości są one słabo rozwinięte. Niemniej każdy ma możliwość "rozporządzania" energią. Można się pomodlić, można miło o kimś pomyśleć, można się na kogoś zezłościć, można wprost rzucić na kogoś klątwę. Wszystkie emocje pozostawiają po sobie ślad w formie energetycznego ładunku, który wpływa na otoczenie, ale szczególnie na osoby, których one dotyczą: nadawcę i adresata.