Forum Spirytystyczne

http://www.polskatimes.pl/artykul/72634 ... l?cookie=1

Jak to dobrze, że coraz więcej i coraz śmielej , coraz głośniej... nawet a DDtv .
To co się w jego wypowiedzi powtarza to słowo MIŁOŚĆ ... jakie to proste.

Niedawno znany nam chyba wszystkim red. Tomasz Terlikowski na łamach pewnego poczytnego periodyku stwierdził,że "bliskie śmierci" doznania ( NDE) doktora Alexandra to nic innego , jak podszepty "księcia kłamstwa", mającego na celu sprowadzenie duszy chorego nieszczęśnika na manowce.
Ten durnowaty szatan ciągle bredzi o miłosci, dobru i pieknie, jakby sam sobie chcial w kolano strzelić.
A moze jest masochistą i chce?

Jezusowi też zarzucano, że jego cuda to sztuczki szatańskie, czyli że szatan wypędza sam siebie. Prawda, że logiczne?

atalia pisze:Niedawno znany nam chyba wszystkim red. Tomasz Terlikowski na łamach pewnego poczytnego periodyku stwierdził,że "bliskie śmierci" doznania ( NDE) doktora Alexandra to nic innego , jak podszepty "księcia kłamstwa", mającego na celu sprowadzenie duszy chorego nieszczęśnika na manowce

Terlikowski jest akurat faszystą katolicki i to właśnie przez takich ludzi mam wstręt do katolicyzmu, a po śmierci sam będzie się pewnie ,,smażył na dnie na dnie Piekła,, bo to właśnie o takich faryzeuszach Jezus powiediał kiedyś ,,Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie",,

To, że ktoś błądzi nie oznacza, że jest złym człowiekiem. Łatwo nam się przylepia łatki nie znając prawdziwych przyczyn postępowania i zachowania ludzi. Interesuje nas tylko to co widzimy, a dochodzenie do źródła uważamy za stratę czasu, która by mogła zmienić naszą ocenę danego człowieka, bo tak trudno nam się przyznać do błędów

Terlikowski nie ma szacunku dla poglądów innych ludzi, a w dodatku kreuje fałszywy obraz Boga jako złego podłego mściwego skurwysyna. Dla mnie takie zachowanie jest nie do przyjęcia i powinno być bezwarunkowo napiętnowane.

Inna sprawa że żeczywiście Terlikowski sprawia momentami wręcz wrażenie człowieka który cierpi na jakąś chorobę psychiczną ale to też nie może go tłumaczyć bo w takim razie powinien się na nią leczyć. Mnie on w każdym razie bardzo przypomina tą nawiedzoną wiedzmę z filmu ,,Mgła,, https://www.youtube.com/watch?v=Ooo3C8GdoMU

Bo ma problem z samym sobą, z którym sobie nie radzi. W ten sposób wyładowuje swoja frustrację za to co spotkało go w życiu. To taka metoda obronna: "Najlepszą obroną jest atak."

Mirek pisze:Bo ma problem z samym sobą, z którym sobie nie radzi. W ten sposób wyładowuje swoja frustrację za to co spotkało go w życiu. To taka metoda obronna: "Najlepszą obroną jest atak."

Znam ten mechanizm, ale to go nie usprawiedliwienia bo on swoją działanością wyrządza ludzią same szkody i na pewno źle się to dla niego skończy.

Pewnie nie wierzy w życie po śmierci, i chce wykorzystać obecne życie do maksimum. Nie patrząc na innych i nie przejmując się innymi ludźmi. kto mu zabroni?

A może on się właśnie bardzo boi tego że śmierć jest ostatecznym końcem istnienia ? Strach bardzo łatwo zmienia się w nienawiść.