Strona 7 z 9

Re: Zwierzęta, koty

Post: 23 gru 2012, 18:31
autor: Visnu_Krsna_dasa
Witaj 000Lukas000! Chcę Ciebie tu bardzo serdecznie pozdrowić, szczególnie, za Twoją kulturę, takt i grzeczność. Teraz akurat nie mam czasu na dyskutowanie na temat Twojego odpisu na moje posty, ale już wiem, że stanowisz dla mnie, na najbliższą przyszłość, osobę, z którą można naprawdę dyskutować. Nie chcę przez to w żaden sposób ubliżyć innym, ale wiem że już stanowisz dla mnie nie tylko dyskutanta ale też prawdziwe źródło wiedzy, którą chcę czerpać ze źródła, które nie stanowi dla mnie żadnego powodu do kłótni, i od osoby, która w żaden spoosób nie próbuje mnie upokarzać czy też zmuszać do czegokolwiek... Pozdrawiam i odpowiem w najbliższym czasie!

Re: Zwierzęta, koty

Post: 23 gru 2012, 18:53
autor: 000Lukas000
Wiesz, ja również czasami używam sarkazmu, ale wole się powstrzymywać bo to strasznie psuje charakter.

Po za tym nauczyłem się że nie ważne co się mówi ale jak się mówi, ponieważ gdy źle poprowadzi się rozmowę, a nie daj Boże właśnie w ten sposób ją zacznie jak wyście zaczęli, mimo że miało to być w formie żartu, to zatraca się nić porozumienia a zamiast tego powstaje mur, i nici z produktywnej rozmowy. :)

Można powiedzieć że wszyscy tu jesteśmy mądrymi ludźmi popełniającymi głupie błędy.

Re: Zwierzęta, koty

Post: 24 gru 2012, 08:24
autor: methyl
Visnu,
Spokojnie i bez emocji.

1. Czym motyl (lub obojętnie jakie zwierzę, może być piec albo kot) może sobie zasłużyć na przydział ciała ludzkiego? Jakich czynów może dokonac będąc motylem?
2. Czy bardziej sprawiedliwą karą jest dla człowieka ukarać go tym czym zgrzeszył (np. ciemięzca narodzi się w warunkach gdzie sam będzie ciemięzony itp.) od przydzielenia mu ciała niższego? Jak morderca w stosunku do swoich ofiar może odpokutowac swoje winy w ciele psa?
3. Duchy mówią, że różnice w systemach nerwowych gatunków istot są zbyt duże aby było możliwym animowanie przez duchy zwierzęce ciał ludzkich na zasadzie swoistego "skoku ewolucyjnego" i vice versa. Wydaje sie to logiczne i mądre.

Co Ty o tym sądzisz?
Jesteś w stanie rzeczowo odnieść sie do powyższych zagadnień?
:kardec:

Re: Zwierzęta, koty

Post: 24 gru 2012, 11:03
autor: atalia
4. Dlaczego nikt z poddanych hipnozie reinkarnacyjnej nie pamieta swych "wcieleń zwierzęcych", co więcej, nawet o tym nie napomyka. Dzieci, które pamiętają przeszłe inkarnacje ( badane przez m.in. Iana Stevensona ) również nic o tym nie mówią. Dlaczego?

Re: Zwierzęta, koty

Post: 15 mar 2013, 13:47
autor: Krzysiek
Co do kotów(niestety nie mój): http://www.youtube.com/watch?v=t6H9l8XmPj4 :)

Re: Zwierzęta, koty

Post: 15 mar 2013, 18:05
autor: Nikita
Oj ta dyskusja umknela mi...a szkoda...odrazu rozpoznalam, ze ow Visnu to HareKrysznowiec...kiedys sie interesowalam ich filozofia wiec mam jako takie rozeznanie. Oni opieraja swoja wiedze na starozytnych ksiegach hinduizmu Wedach ale glownie na BagawadGicie. Wedlug nich czlowiek moze sie wcielic w zwierze....Ja uwazam, ze czlowiek raczej sie w zwioerze nie wciela ale w wyjatkowych sytuacjach jest to mozliwe...No ale kazdy ma prawo do swoich przekonan...

Re: Zwierzęta, koty

Post: 17 mar 2013, 18:37
autor: kalatala
Witam,

Zapoznając się z wątkami na forum trafiłam i na ten. Siedem stron postów zleciało mi nie wiem kiedy. Czasem mnie rozbawiły, czasem zasmuciły, momentami się trochę przestraszyłam. Zapewne mało kto pamięta o czym tu była mowa.

Otóż wątek zaczął się od pytania, czy dusza człowieka może się wcielić w ciało zwierzęcia. Spirytyzm mówi, że to byłoby zaprzeczeniem ewolucji. Ktoś podał przykład, że lepszą karą dla kata i oprawcy będzie wcielenie go w rolę ofiary w następnym życiu, by sam mógł spróbowac cierpień, ktore zaznał.

Jednak Nikita trzeźwo zauważyła, że w niektórych wyjątkowych przypadkach jej zdaniem jest to możliwe. I teraz rozpatrzmy sobie sytuację, gdzie ktoś torturuje zwierzęta. Jak np. w Chinach, gdzie obdzieraja je żywcem ze skóry, rzucają na kupę wcześniej obdartych ze skóry zwierząt, i one powoli umierają w niewysłowionych męczarniach. Bo że potwornie cierpią jest nie do zaprzeczenia.

Czy najlepszą karą dla takiej osoby nie byłoby wcielenie jej w ciało psa w Chinach, który zostaje złapany i obdarty na żywca z futra? Pies to rozumne zwierzę, choć niektórzy na tym forum odmawiają zwierzętom i ducha i świadomosci, oraz nawet sugerują, że cierpią mniej od ludzi.

Re: Zwierzęta, koty

Post: 17 mar 2013, 19:02
autor: Nikita
To okropne w jak straszny sposob czlowiek traktuje zwierzeta...czasem tez sobie mysle, ze wyjatkowo zli , okrutni i obojetni na cierpienia ludzie wcielaja sie w te zwierzeta, ktore np trzymane sa w bestialskich warunkach oraz bestialsko zabijane...

Moze nikt w to nie uwierzy ale Sai Baba sam mowil o dwoch psach, ktore sie blakaly kolo jego aszramu, ze sa to dwaj esesmani, ktorzy w ten sposob odpokutowuja swoje czyny...

Czasem tez mysle, ze Hitler i jego swita wrocili do stanu zwierzat...

Re: Zwierzęta, koty

Post: 17 mar 2013, 20:16
autor: Voldo
Ogólnie to wg mnie idea wcielania się w ciało zwierzęcia po etapie człowieka jest trochę nielogiczna.
Pierwszym powodem jest, to, że wcielając się w ciało człowieka zebralibyśmy wspomnienia itd., miliony gigabajtów danych w naszym ciele duchowym, a następnie wrócilibyśmy do ciała, które już wcześniej opuściliśmy, ponieważ nie mogliśmy się już niczego w nich nauczyć...
I tak naprawdę możemy powiedzieć, że wszystkie nasze wspomnienia, cała nasza wiedza dosłownie by spaliła mózg zwierzęcia, ponieważ nie mógłby on wytrzymać takiego obciążenia.
Można to porównać do komputerów, do dysków twardych – jeśli popatrzymy na pliki działające w systemie Windows XP czy Vista a następnie spróbujemy odpalić te pliki na 95 czy 98 – będzie to niemożliwe – ponieważ starszy system ma za małą moc obliczeniową.
A drugim powodem jest to, że w ciało zwierzęcia wciela się zalążek duchowy, który poprzez prawo rozwoju w końcu staje się Duchem i ma nowe umiejętności, takie jak rozpoznawanie dobra i zła, czy wolna wola - wtedy właśnie rozpoczyna wcielać się w człowieka.

Re: Zwierzęta, koty

Post: 17 mar 2013, 20:24
autor: kalatala
Po pierwsze - pamięć żyć poprzednich jest "wyłączana" przy inkarnacji. Także taki pies nie mógłby niczego pamiętać. Carte blanche. Nic by mu nie spaliło.

Po drugie - czy wcielanie się zalążka duchowego w zwierzę jest absolutnie niepodważalnym prawem? Czy jeśli taka kara byłaby najodpowiedniejsza i najsprawiedliwsza, czy nie byłaby zrealizowana? Jak ukarać kogoś, kto dla ludzi był dobry, ale w bestialski sposób znęcał sie nad zwierzętami? A może znęcanie się nad słabszymi po prostu nie jest grzechem?