Strona 1 z 2

zmarly_dziadek_przytula

Post: 17 mar 2009, 12:44
autor: knyp

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 17 mar 2009, 17:45
autor: Luperci Faviani
Zmarły dziadek przytula nienarodzonego wnuka

Kobieta w czwartym miesiącu ciąży twierdzi, że na zdjęciu USG jej dziecko jest otoczone przez ramiona swojego zmarłego dziadka - donosi "The Scottish Sun". 28-letnia Marion McAleese była w szoku, gdy zobaczyła na zdjęciu swego nienarodzonego jeszcze synka w objęciach ramion. Uznała, że należą one do jej ojca, który zmarł miesiąc temu po ciężkiej chorobie.

- Mój ojciec mówił, że znajdzie sposób, by po śmierci dać mi znać, że czuje się dobrze - mówi Marion. - Na początku byłam wystraszona, ale potem poczułam radość, że jego duch ukazał się na zdjęciu. Tak, jakby mówił: "Oto Twoje dziecko, nie musisz się martwić" - dodaje kobieta.

McAleese, która ma już dwoje dzieci, opisuje zdjęcie: - Widać palce na twarzy dziecka, jakby dłoń podtrzymywała jego główkę. Jest też ramię, które znajduje się pod ciałem maleństwa.

- Wygląda jak zdjęcie kogoś siedzącego, trzymającego dziecko na kolanach. Teraz wierzę w duchy - podkreśla kobieta.

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 17 mar 2009, 23:42
autor: Jul
Tak na marginesie, ciekawe jak dużo takich doniesień i rewelacji pochodzi z Wysp Brytyjskich - kraju o mentalności rzekomo sceptycznej i materialistycznej.

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 18 mar 2009, 15:28
autor: Luperci Faviani
A może właśnie o to chodzi, aby narody sceptycznie nastawione częściej doświadczały różnego rodzaju manifestacji? (wiem, że nie odpowiedziałem na pytanie) Zdrowy człowiek nie potrzebuje lekarstwa. Ww fotografia jest lekarstwem dla matki jeszcze nienarodzonego dziecka. Ta historyjka robi wrażenie i nawet, gdyby w przyszłości miała okazać się sprawnym oszustwem uważam, że daje wielu ludziom do myślenia...

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 29 paź 2011, 15:18
autor: Don Kojote
Czteromiesięczny płód jest długości 10-12 cm, dziadek musiałby się dostosować do wielkości przyszłego wnuka. Akurat ten przykład uważam za chybiony.

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 30 paź 2011, 22:09
autor: Luperci Faviani
Rozmiary nie mają znaczenia, no i nie należy traktować tego rodzaju zdjęć aż tak dosłownie. Często najważniejsza jest symbolika.

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 31 paź 2011, 00:57
autor: cthulhu87
Że też chciało wam się odkopać temat sprzed dwóch lat :) Wprawdzie nie widzę tu żadnych rąk, ale załóżmy teoretycznie, że faktycznie są tam widoczne. Być może w 2009 r. przypisałbym im interpretację spirytystyczną, ale dziś mam wątpliwości:

1) nawet jeśli tam są jakieś ręce, to skąd niby wiadomo, że należą do dziadka, a nie stryjka, cioci czy też do zupełnie obcego, ale zaprzyjaźnionego ducha?
2) Może tu być przypadek wpływu samego medium na obiekty widziane na fotografiach. Dobry przykład takiej sytuacji to kreacje myślowe Stanisławy Tomczykówny otrzymywane na zdjęciach w trakcie badań Ochorowicza, co z życiem po śmierci ma niewiele wspólnego. Wniosek: możliwe, że myśli samej Marion McAleese, będącej jeszcze pod wrażeniem śmierci ojca, ukształowały obraz na zdjęciu na podobnej zasadzie jak podświadomość medium tworzy sztuczne osobowości (bywa, że z autentycznych wspomnień) imitujące odrębnie istniejące duchy.
3) Rozpatrywanie takich przypadków pokazuje trudności metodologiczne, kiedy nijak nie można rozróżnić treści animicznych (źródłem jest medium) od spirytystycznych (źródłem jest odrębna inteligencja). Do tego byłyby potrzebne nowe i szczegółowe informacje. Takich w podanym materiale brakuje.
4) Jeśli zdjęcie jest autentyczne i faktycznie coś na nim widać (ja tam mimo tych podpisów nic nie widzę), jest to unikalny przykład wpływu medium na zdjęcie USG. To powoduje masę pytań o istotę tego zjawiska. Jak w ogóle było możliwe, że do niego doszło i jaki proces fizyczny leży u jego podstawy?

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 31 paź 2011, 08:20
autor: Luperci Faviani
Myślę, że nie ma co się nad tym zdjęciem rozwodzić. Traktujmy to jako ciekawostkę ze świata.

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 31 paź 2011, 09:35
autor: Melys
też tak myślę - niech, że i tak będzie. To przecież ładna historia.

ciekawe ile osób by zobaczyło to co widzi gdyby nie wiedziało co ma widzieć. ?

Re: zmarly_dziadek_przytula

Post: 01 lis 2011, 12:18
autor: konrad
Uwzględniając to, jak wielkie możliwości mamy dziś dzięki aplikacjom typu Photoshop, myślę, że zdrowy sceptycyzm nakazuje, by wszelkie zdjęcia duchów traktować jako fotomontaż... Żadne z nich nie będzie nigdy stuprocentowym dowodem, bo wątpliwości mogą pojawiać się zawsze. Zgadzam się więc z tym, by potraktować to zdjęcie jako ciekawostkę, a także w pewnym sensie symbol, który niesie pozytywny przekaz :)