Historie z życia wzięte.

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: skinwalker » 26 sty 2022, 03:03

Tak naprawdę jest nas tutaj wielu.
To nie jest ważne, kto z Tobą pisał, bo poprzez tę i inne osoby, były podsuwane Ci różne informacje, które były dla Ciebie i dla nas bardzo ważne.
Napisałaś książkę, w przyszłości napiszesz jeszcze dla nas ważną następną.
Po Twojej śmierci tak naprawdę bardzo dużo ludzi zrozumie, zawarty w nich przekaz.
Nakierujemy ludzi na te książki.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: danut » 26 sty 2022, 03:16

Soldek, weź się uspokój :D i nie wymuszaj na mnie, by Cię znowu bić po głowie jak w tej sytuacji kiedy przyszedłeś w takiej postaci myślokształtu o czym wspomniałam wyżej, a zaraz ją opiszę, to śmieszny zielony kosmitek, demonek z Twoją twarzą. Tak mi teraz przyszło do głowy, bo ta sprawa ciągnie się za ludźmi od prawieków i jest taka tabliczka sumeryjska, którą przyrównywano do sceny kuszenia w Raju zapisanej w Biblii. I co tam wyryte? Jest mężczyzna i kobieta siedząca w ogrodzie za stołem. Zza pleców kobiety i takiego filara wyłania się wąż. Ale nie taki wąż jakiego my znamy, on ma ludzką twarz, tułów jaszczurki i ręce, jakieś tam szpony, jest w pozycji pionowej zatem na czymś stoi, musi mieć jakieś nogi. Ważne ta kobieta ma nałożony na swoją głowę łeb jakiegoś rogatego zwierzęcia, a facet..? nie pamiętam, ale też chyba występuje pod maską psa. Przecież to odbicie tego w co wierzono tak dawno, kobieta pewnie kapłanka parająca się magią, cóż więcej dodać, a jest nas wielu zabrzmiało jak legion też ujęte w Biblii, wiesz jaki legion :lol:
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: skinwalker » 26 sty 2022, 03:23

zielony kosmitek, demonek z Twoją twarzą


:lol:

Prawdziwi kosmici manipulują czasem, przestrzenią i materią.
Są uformowani z Energii, którą dowolnie mogą kształtować.
99,9 procent ludzi widzi tylko biorobotny, z dużymi głowami, które są wysyłane z różnymi misjami.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: danut » 26 sty 2022, 03:42

Właśnie, że chodzi o to słowo "manipulują". Jeśli manipulują Programem Boskim, to nie są to dobre istoty. Przeczytaj co ja napisałam o Bogu i o tym, Bogu który wspólnie z Wężem majstrowali, by zmajstrować biorobota/ cyborga przy czym ostro się pokłócili aż doszło do wygnania zbuntowanych, a robili tak po to by wysłać Adama na warunki ziemskie i zobaczyć jak sobie tam poradzi, na podobieństwo człowieka, bo przecież musiało być zbadane oddziaływanie tego środowiska na ludzkie komórki i też "odział ich w skóry" by zintegrowali się z prawdziwie żyjącymi tam ludźmi. Jest taka historia o wojnie z bogami tu na Ziemi chyba to jest w mitach chińskich, o mieście otoczonym murem i co ważne naukowcy rosyjscy znaleźli ten mur, w którym otwory wskazują na przeprowadzenie ataku na nich z zewnątrz, no cóż prymitywni ludzie też swój rozum mieli. Historia kołem się toczy czas idzie wprzód a potem jakby się cofał w tył, mi nie jest wcale :D spieszno do dinozaurów. Jeśli masz na myśli energię nasączoną informacją na głębszym poziomie naszej rzeczywistości, która ją kształtuje to bardzo ciężko i nieprawdziwie zabrzmiało to, że jest to czysta boska energia skoro za taką uznawałeś to co prezentowały sobą osoby - agresywne, mocno kłamliwe, zazdrosne i podszywające się pod kogoś, zajmujące się rzucaniem klątw i czarną magią, przez wszystkie te lata obserwowałam to co robisz :D Jest ich wielu, ale nie zdziałają nic, gdy odpowiednio się im w tym przeszkodzi. Powołujesz się na Jezusa, ale ja od początku pisałam, że Bóg Starotestamentowy a Jezus to nie jest to samo. Jezus przynosił nie pokój z tamtą wiarą i wężem starodawnym, a miecz obusieczny władając swoim Słowem. Oto różnica "I wprowadzę nienawiść między tobą a kobietą między twoim potomstwem a jej potomstwem" ST a Jezus głosił zwalczanie nienawiści miłością, chociaż ostrzegał tych, którzy pójdą za Nim, że będą narażeni z tego powodu na nienawiść innych. No to jest chyba trzecie i inne pokolenie( lata temu pisałam, że nie wybieram ani jednej, ani drugiej strony przy potyczce z takim jednym na FN :D i nie pasuję do tych dwóch "prawdziwych kosmitów", którzy sobie miażdżą i rozgniatają głowy i pięty.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: skinwalker » 23 lut 2022, 23:04

Właśnie, że chodzi o to słowo "manipulują". Jeśli manipulują Programem Boskim, to nie są to dobre istoty.


Manipulują czasem, przestrzenią i materią zarówno dobrzy jak i ci źli.
Manipulują, bo taka jest Ich natura.
Mają takie a nie inne do tego predyspozycje i zdolności.
Można przecież manipulować np. czasem w dobrym celu.
Można w ten sposób np. spowodować, żebyś spotkała samą siebie.
Przecież to nie jest chyba złe wydarzenie?
Można manipulować przestrzenią, mogłaś utopić się w rzeczce, czy jak chcesz w kanale burzowym, ale też można było manipulować przestrzenią po to, żeby pokazać, co będzie w przyszłości, można pokazać, że nie będzie rzeczki, w której można się utopić po to - żeby wskazać, że rzeczywistości się wzajemnie przeplatają. Można w ten sposób pokazać, że taka jest ich struktura.
Można wreszcie manipulować dowolnie materią po to, żebyśmy zrozumieli, że jest to tylko inna odmiana energii, ta najcięższa.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: danut » 23 lut 2022, 23:50

Ale te manipulacje są w dobrym czyli właściwym kierunku z wiedzą jak powinny być wykorzystywane boskie naturalne siły. Drudzy się z tym absolutnie nie liczą, łamią Program, rozpanaszają się w Nim i ich zachowanie jest niemoralne.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: skinwalker » 24 lut 2022, 00:01

danut pisze:Ale te manipulacje są w dobrym czyli właściwym kierunku z wiedzą jak powinny być wykorzystywane boskie naturalne siły. Drudzy się z tym absolutnie nie liczą, łamią Program, rozpanaszają się w Nim i ich zachowanie jest niemoralne.


Widzę, że zaczynasz myśleć.
Zawsze są dwie siły, nie można tej sile pozytywnej wytykać to, że ma zdolności manipulowania czasem, przestrzenią i materią...
I pisać o tym, że są to....złe Istoty.
Pomyśl... że jakby tylko siła negatywna miała takie zdolności, to co można byłoby jej przeciwstawić?
Bylibyśmy wszyscy bez szans...
Dlatego musi być zachowana równowaga.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: danut » 24 lut 2022, 00:07

Siły a istotami to np. my jesteśmy, dobre nasze Źródło nie potrzebuje jak i napisałeś gdzieś "rydwanów" ani rakiet. Choć w przyszłości jakaś technologia np. do podróży w czasie może zaistnień, ale wtedy też będzie zależeć to od tego kto z niej skorzysta i w jakim celu..
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: skinwalker » 24 lut 2022, 00:13

danut pisze:Siły a istotami to np. my jesteśmy, dobre nasze Źródło nie potrzebuje jak i napisałeś gdzieś "rydwanów" ani rakiet. Choć w przyszłości jakaś technologia np. do podróży w czasie może zaistnień, ale wtedy też będzie zależeć to od tego kto z niej skorzysta i w jakim celu..


Ludzie żyją w hologramie, którym można dowolnie manipulować.
Czym bardziej rozwinięta Istota, tym większe ma możliwości.
I wtedy do podróży w czasie nie jest potrzebna żadna rakieta, albo rydwan. :)
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: Historie z życia wzięte.

Postautor: danut » 24 lut 2022, 00:26

Hologram i jak naprawdę tworzy się rzeczywistość to jest podstawa do moich rozważań, gdy się tego nie uwzględni, to nic co pisałam dalej się nie zrozumie.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

PoprzedniaNastępna

Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości